Hipcio "Suszone Robaczki" Jedwabniki 30g

4
(4/5) Opinie (7)

"Suszone Robaczki - Jedwabniki" jest idealnym źródłem wysokiej jakości białka zwierzęcego.

Producent: Hipcio

3.95 3.95 PLN PLN
  • Produkt jest dostępnyniedostępny
  •  
Ilość:
Brak produktu w magazynie
"Suszone Robaczki - Jedwabniki" jest idealnym źródłem wysokiej jakości białka zwierzęcego. Całe, suszone małe owady są nie tylko bardzo smaczne, ale również zapewniają niezbędne mikroelementy i witaminy jak: miedź, cynk, żelazo, tiamina czy ryboflawina. Specjalny proces suszenia zachowuje w znacznym stopniu wartości odżywcze świeżych larw, zapewniając jednocześnie dużą trwałość produktu i wygodę stosowania. 
 
Dawkowanie:
  • Chomiki, myszy, szczury: 1-2 szt. co kilka dni jako dodatek do karmy.
  • Jeże, oposy, tłustogony: 2-8 szt. codziennie zależnie od wielkości osobnika. 
Można podawać także ciężarnym i karmiącym samicom, które to mają zwiększone zapotrzebowanie na białko zwierzęce. 
 
Skład: suszone larwy jedwabnika
 
Analiza: Białko surowe- 48%, tłuszcze surowe- 27%, włókno surowe- 8%, popiół-13%, wilgotnośc-7%
 

Opinie

Dodaj opinię

Pomóż podjąć decyzję innym - wystaw ocenę i komentarz

Twoja ocena pomoże innym podjąć decyzję o wyborze odpowiedniego produktu.

Produkt skomentowało 7 osób

Ocena

Emilia

2017-07-24 16:26:19
Mój chomik uwielbia, polecam! :)

Ocena

.

2017-10-18 19:57:05
.

Ocena

Żaneta

2017-10-22 19:21:23
Mojemu chomikowi nie przypasowały do gustu :/ Poza tym mają bardzo nie przyjemny zapach, ale raczej przy robakach to niestety normalne

Ocena

Atarangi

2018-03-05 12:37:28
.

Ocena

Wicia

2018-12-26 01:21:21
Mega. Mój chomik uwielbia je. Nie są pokruszone ani malutkie, czyli bez oszukiwania. Nie jestem pewna czy ma to jakiś wpływ, ale zaobserwowałam, że chomik ma ładne futerko po nich. Przyszły zapakowane w foliowy woreczek z etykietką, a nie w pojemniczku, jak można by się było domyślić po zdjęciu.

Ocena

Zuzanna

2021-04-08 13:43:11
Grube jedwabniki, chomik syryjski wcina aż się uszy trzęsą :)

Ocena

Jaaa

2022-05-30 22:29:40
Mój dżungarek nie tknął. Przyszły w woreczku, nie w plastikowym pojemniczku jak na zdjeciu.